Właśnie mija 25 lat od premiery filmu Ridleya Scotta „Thelma i Louise”, który dla wielu kobiet stał się manifestem wolności. Zresztą nie tylko dla nich. Podczas 14. edycji „Niepokornego festiwalu” Tofifest zadawać będziemy pytanie o aktualność przekazu tego obrazu, a także o to, co zostało z buntu sprzed ćwierćwiecza.
Film Ridleya Scotta był dla wielu zaskoczeniem, bo role buntownikówdo końca walczących o swoje ideały zarezerwowane były dotąd tylko dla mężczyzn. Wielki wpływ na jego kształt miał nagrodzony Oscarem scenariusz autorstwa Callie Khouri, a sam film stał się dla wielu kobiet manifestem wolności.
Jak powiedziała Dyrektorka MFF Tofifest, Kafka Jaworska: „Dla mnie jest to jednak manifest dużo bardziej uniwersalny, bo Thelma i Louise to manifest wolności człowieka. I tak właśnie brzmi nazwa tegorocznego Zjawiska, tematu wiodącego 14. Edycji naszego festiwalu. Rozmowa na temat walki o wolność i godność człowieka jest zawsze trudna. Dziś łatwo zepchnąć każdy temat na manowce politycznych awantur. To nie nasza droga. Ale wiemy, że kino istnieje po to, by wzbudzać emocje. Czasem łączyć, a czasem dzielić”.
Tofifest od lat przekonuje, że kino istnieje nie tylko po to, by kształtować wrażliwość artystyczną (co oczywiście jest ważne), ale także po to, by inicjować dyskusję na ważne tematy społeczne. Taka jest misja Tofifest, „festiwalu niepokornego”.
W ramach 14. Edycji Tofifest odbędzie się specjalny pokaz filmu Thelma i Louise w zrekonstruowanej cyfrowo wersji. Po filmie zaprosimy na debatę pt. Thelma i Louise jako manifest wolności człowieka, której gośćmi będą najgorętsze nazwiska „obu stron” pro-/antyfeminizmu i ruchów wolnościowych. Zapraszamy Was wszystkich do tej rozmowy!
Tofifest nigdy nie bał się trudnych tematów. Rozmawialiśmy otwarcie o wojnie na Ukrainie, o zagrożeniu islamskim, tym razem też nie będzie taryfy ulgowej. Dyskutujcie z nami w mediach społecznościowych — na Facebooku, Twitterze, wrzucajcie zdjęcia na Instagrama.