Wrócę tu! — zapowiadał T–800 w kultowej scenie Terminatora. I słowa dotrzymał. Zobaczymy go na wielkim ekranie w odrestaurowanej wersji klasyka Jamesa Camerona na 17. edycji Międzynarodowego Festiwalu TOFIFEST, której motywem przewodnim jest 3M — Miasto, Masa, Maszyna.
Kiedy Tadeusz Peiper pisał swój manifest Miasto, Masa, Maszyna, nie mógł podejrzewać, do czego doprowadzi rozwój technologii, która miała przecież służyć człowiekowi. Jej bunt wobec stwórcy niepokoił Jamesa Camerona, który objawił się światu jako reżyser Terminatora. W przejmującej dystopii o świecie, w którym maszyny przejęły władzę nad ludźmi, w 1984 roku dostrzegł to, z czym mierzymy się dzisiaj: kryzys ekologiczny i umieranie planety w znanym nam kształcie.
Niepokorny festiwal TOFIFEST nigdy nie był głuchy na otaczające nas zagrożenia. I tym razem chcemy zwrócić uwagę Widzów na nękające współczesny świat problemy, a zarazem oddać hołd artystom, którzy nas przed nimi ostrzegali. Jednym z nich jest niewątpliwie James Cameron. Reżyser zaangażował do swojego filmu Arnolda Schwarzeneggera i przy skromnym budżecie stworzyli świętujący 35-lecie film, który zapoczątkował kultową franczyzę — jej szósta odsłona trafi do kin w listopadzie.