Paparazzi i katastrofa smoleńska, miłość w chłodni z mięsem, libańskie bojowniczki opisujące wojnę. To tylko niektóre z tematów rozpoczynającego się w piątek Toruń Short Film Festival. To trzecia edycja tego wydarzenia, przybliżającego najciekawsze filmy krótkometrażowe roku.
Główną osią festiwalu będzie konkurs najlepszych polskich krótkich metraży. Uzupełni go przegląd niepokornego, młodego kina z Libanu, pokazy specjalne oraz przeznaczone specjalnie dla dzieci pasmo duńskiego kina familijnego. Festiwal otworzy znakomity norweski dokument „Gunnar szuka Boga”, a zakończy „Furman śmierci” z muzyką na żywo grupy Signal to Noise. Filmy obejrzymy w nowoczesnym wnętrzu studyjnego Kina Centrum w toruńskim Centrum Sztuki Współczesnej.
Konkurs Polski TSFF to przegląd mocnych, krótkich wypowiedzi filmowych na ważne dla współczesnego świata i Polski tematy. „Czy fotografowanie w Smoleńsku, na potrzeby tabloidów rodzin ofiar byłoby „przegięciem pały?" — to jedno z pytań jakie zadaje w swoim „Paparazzim” reżyser Piotr Bernaś. Film opowiadający o najgłośniejszym polskim paparazzim Przemysławie Stoppie został nominowany do tegorocznej Europejskiej Nagrody Filmowej. „Po obejrzeniu tego filmu może nawet Polański pozwoli się sfotografować” — argumentowali członkowie Europejskiej Akademii Filmowej.
Uderzająco o wchodzeniu w dorosłość młodego chłopca opowiada w swoim „Glasgow” Piotr Subbotko, scenarzysta znany z „Pitbula” i „Fali zbrodni”. „W mojej historii chodzi o marzenie, inicjację chłopca i jego zderzenie z rzeczywistością, gdzie narodziny sąsiadują ze śmiercią” — mówi reżyser. Warto dodać że główną rolę drugoplanową zagrał w tym filmie wracający po latach Zygmunt Malanowicz, znany szerzej jako… Zbyszko z Bogdańca.
Festiwale Młodzi i Film w Koszalinie, Nowe Horyzonty we Wrocławiu oraz Etiuda i Anima w Krakowie nagrodziły swoimi Grand Prix kolejny film prezentowany na Toruń Short FF — „3 dni wolności”, Łukasza Borowskiego. Film opowiada o pierwszych dniach na wolności mężczyzny, który odsiedział wieloletni wyrok za śmiertelne pobicie dwóch osób. „3 dni” wywołały na forach internetowych skrajne emocje. Od pochwał za dostrzeżenie potrzeby pomocy więźniom po długich wyrokach, po zdania takie jak to: „nie popadajmy w absurd. Za «niewinność» nie garował” (forum MMKraków.pl).
Główne nagrody w Teheranie, Rio de Janeiro oraz Pekinie zdobył kolejny film konkursowy „Barbakan” Bartłomieja Żmudy. Prosta z pozoru historia 20-letniego chłopaka wracającego z pracy w Niemczech do oczekującej dziecka 18-letniej dziewczyny, dalekobieżnym ekspresem „Barbakan” relacji Szczecin–Kraków.
Na koniec warto wspomnieć o tragikomicznej historii miłości która narodziła się w… chłodni działu mięsnego wielkiego supermarketu. „Opowieści z chłodni” Grzegorza Jaroszuka to nagradzana historia dwójki najgorszych pracowników supermarketu, którzy muszą znaleźć cel w życiu.
Niezwykle rzadko na polskich ekranach pojawia się kino z Libanu. Ten mały, bliskowschodni kraj od dziesięcioleci wstrząsany nieustającymi konfliktami nadal produkuje filmy. W Toruniu zobaczymy cztery krótkometrażowe produkcje mówiące o emigracji z Libanu („Sea Sonata”), losie Beduinów („Of this Country”), czy narkotykowym podziemiu w libańskich miastach („Tattooed Eye”). Wstrząsająco brzmią też słowa bojowniczej libańskich walczących z wojskiem izraelskim zarejestrowane przez reżyserkę Sahar Assaf w głośnym dokumencie „Aby pozostało wspomnieniem… Bojowniczki” („So it will only be a memory… Women fighters”).
W tym roku Toruń Short odstąpi od reguły pokazywania jedynie krótkich metraży. W programie pojawia się dłuższe produkcje. Festiwal otworzy znakomity dokument Gunnara Halla Jensena „Gunnar szuka Boga” („Gunnar Goes to God”). To historia zamożnego Norwega z klasy średniej, który rzuca wygodne życie i namawia trójkę przyjaciół na wyjazd do egipskiego klasztoru. Wszystko to aby znaleźć sens życia… Zakończenie TSFF uświetni zaś pokaz „Furmana śmierci” („Körkarlen”) z 1921 roku, w reżyserii Victora Sjöströma twórcy tzw. „szkoły szwedzkiej w kinie niemym”. Przez krytyków film uważany jest za pierwsze arcydzieło szwedzkiego impresjonizmu. Muzykę na żywo stworzy zespół Signal to Noise Ratio zaliczany do nurtu rocka progresywnego.
TSFF w tym roku po raz pierwszy uśmiecha się tak szeroko do dzieci — codziennie o 12.00 przygotował dla nich „Duńskie bajanie na ekranie”. Wyjątkowa podróż w świat dziecięcego kina z Danii obejmie m.in. pełnometrażowe opowieści o codziennych kłopotach kilkuletnich chłopaków („Mali hakerzy”, reż. Christian E. Christiansen), jak i adaptacje klasycznych baśni J. Ch. Andersena („Dzikie łabędzie”, reż. Peter Flinth, Ghita Nørby). Bajki duńskie zobaczymy dzięki Duńskiemu Instytutowi Kultury.
Wstęp na festiwalowe pokazy jest bezpłatny. I dla dużych i dla małych. Projekt TSFF dofinansowany jest ze środków Miasta Toruń. Program TSFF znajdziecie tutaj www.tofifest.pl/pl/tsff · www.facebook.com/tofifest.
3. Toruń Short Film Festival
Kino Centrum, Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu
9-11 grudnia 2011