"Miracle" to debiut litewskiej reżyserki Egle Vertelyte. W Toronto zobaczymy go w sekcji Discovery. Jedną z głównych ról gra Daniel Olbrychski.
"Cud" jest mieszanką gatunków: tragikomedią z elementami absurdu i magicznego realizmu. Reżyserka zabiera nas w pdróż na początek lat 90. XX wieku.
Potrzeba cudu, jest cud
Jest rok 1992. Małe postsowieckie miasteczko na Litwie powoli przystosowuje suę do życia "po komunizmie". Pozbawieni pracy i rządowego wsparcia pracownicy dawnego, państwowego gospodarstwa rolnego nie potrafią przystosować się do nowych realiów.
Irena – właścicielka farmy świń próbuje uchronić swój biznes przed bankructwem. Wydaje się, że pomóc może tylko CUD, kiedy we wsi niespodziewanie pojawia się przystojny Amerykanin i oferuje pomoc w ratowaniu farmy. Tylko czy jego intencje są czyste?
Olbrychski księdzem
W rolę księdza będącego największym autorytetem w miasteczku, wcielił się Daniel Olbrychski. Po raz pierwszy zagrał w litewskim filmie i - co ciekawe - grał po litewsku.
Jako jedna z najstarszych osób we wsi, ksiądz zna historię każdego członka społeczności. Jego relacja z główną bohaterką Ireną, która w czasach komunizmu szpiegowała potajemnie odwiedzających kościół urzędników, prowadzi widza przez kolejne etapy historii, aż do rozwiązania największej tajemnicy miasteczka.
Film jest koprodukcją litewsko-polsko-bułgarską. Olbrychski jest laureatem Złotego Anioła Tofifest za Całokształt Twórczości z 2015 roku.