Od bezlitosnych praw religijnych przez animowany Teheran po amerykańską sprzedawczynię, która chce zostać raperką. Wachlarz tematów podejmowanych w filmach konkursowych jest imponujący. Do walki o Złotego Anioła Tofifest 2017 stanie 11 filmów reprezentujących 14 krajów. Aż osiem filmów będzie miało w Toruniu swoje polskie premiery. W konkursowym jury zasiądą m.in. Katarzyna Herman i Olga Bołądź.
Zaczynamy od siedmioosobowego jury, które oceni kandydatów do głównych nagród Tofifest 2017.
W składzie jurorskim znajdą się trzy utalentowane aktorki. Katarzyna Herman znana jest z ról teatralnych i filmowych oraz wybitnych kreacji w obrazach Tomasza Wasilewskiego, Marcina Wrony czy Agnieszki Smoczyńskiej. Laureatka Flisaka Tofifest Olga Bołądź na dużym ekranie zabłysnęła w filmach Patryka Vegi i Jana Jakuba Kolskiego. Aistė Diržiūtė jest pierwszą litewską aktorką, która otrzymała tytuł „Wschodzącej Gwiazdy z Europy (Shooting Stars)” na Berlinale. Krytykę filmową w Jury reprezentuje Anita Piotrowska, członkini FIPRESCI, krytyczka „Tygodnika Powszechnego” oraz laureatka nagrody PISF.
Jest też dwóch reżyserów — islandzki filmowiec Grimur Hákonarson, który dwa lata temu wygrał Tofifest swoim obrazem „Barany. Islandzka opowieść” oraz Greg Zgliński, znany z takich obrazów jak „Cała zima bez ognia” czy „Wymyk”. W jury zasiada także wybitny aktor teatralny i filmowy Tomasz Tyndyk, współpracownik Grzegorza Jarzyny, René Pollescha, Krystiana Lupy i Krzysztofa Warlikowskiego.
Podróż po filmach konkursu głównego zaczynamy od duńsko-szwedzkiego „You Disappear” („Znikasz”). To drugi obraz Petera Schønau Foga, w którym opowiada on o wyzwaniach, jakie stawia przed nami rozwój neurobiologii, zmuszając do spojrzenia na nowo na to, kim jesteśmy. Przed takim zadaniem staje główna bohaterka — Mia (znakomita Trina Dryholm), która próbuje odkryć, jaka jest prawda o osobowości jej męża niszczonego przez raka mózgu.
W Toruniu odbędzie się polska premiera francuskiego filmu „Custody” („Jusqu’à la garde”) w reżyserii Xaviera Legranda. Obraz zdobył w tym roku na festiwalu w Wenecji nagrodę „Lew Jutra” oraz „Srebrnego Lwa” dla najlepszego reżysera. To historia rodzinnej tragedii, jaką staje się rozwód i walka o prawa do syna.
Amerykański sen w litewskiej wersji zobaczymy w filmie „Miracle” („Stebuklas”). Ta międzynarodowa koprodukcja powstała przy wsparciu polskiego producenta Orki. Film wyreżyserowany został przez Eglė Vertelytė i jest pierwszym od półtorej dekady litewskim kandydatem w konkursie festiwalu w Toronto. Reżyserka opowiada w nim historię upadającego postkomunistycznego gospodarstwa, które „cudem” ratuje litewski emigrant z USA. Film ma na Tofifest polską premierę. Warto dodać, że jedną z ról — lokalnego księdza — stworzył laureat Złotego Anioła Tofifest Daniel Olbrychski.
Istnienie „American dream” poddaje z kolei w wątpliwość kanadyjsko-francuski debiut Vladimira de Fontenay „Mobile Homes”, który także ma na Tofifest polską premierę. To opowieść o matce, jej synku i mocno „toksycznym” narzeczonym, którzy żyją, wędrując od motelu do motelu wzdłuż amerykańskiej granicy. Do czasu, aż odkryją istnienie społeczności mieszkającej w mobilnych domach. Daje im to szansę na inne życie…
Dwa konkursowe filmy są pełnometrażowymi debiutami artystów o dużym dorobku na innych polach artystycznych działań. Twórca „Patti Cake$” Geremy Jasper ma na koncie duże osiągnięcia w świecie reklamy — „Złote Lwy” w Cannes — oraz w świecie wideoklipów — zrealizował m.in. teledyski dla Seleny Gomez. Nowojorski magazyn „Vulture.com” nazwał film Jaspera „największą niespodzianką” tegorocznego festiwalu w Sundance. Obraz trafił też do konkursu w Cannes i został nagrodzony w Palm Springs oraz w Seattle (tytułem „Fala Przyszłości”). Młoda australijska aktorka Danielle Macdonald wywołała zaś swoją rolą w tym filmie prawdziwe zachwyty, które nie powinny dziwić, bo historia młodej sprzedawczyni z supermarketu na prowincji, która chce zostać raperką, jest naprawdę brawurowo poprowadzona.
Jens Assur to światowej sławy szwedzki fotograf, znany z wstrząsających reportaży z Somalii, Rwandy czy byłej Jugosławii. Jest też reżyserem obsypanych nagrodami filmów krótkometrażowych. Jego „Ravens” przenosi nas w lata 70. na szwedzką prowincję. To historia o trudnych relacjach ojca z synem, tradycji i braku zrozumienia. Krytyczka portalu „Kulturbloggen” nazwała „Ravens” filmem tak ciemnym i groźnym, że nie chce się patrzeć, i tak dobrym, że nie można przestać.
„More” („Daha”) to film w reżyserii popularnego tureckiego aktora Onura Sylaka, który będzie miał na Tofifest polską premierę. Opowiada poruszającą historię chłopca dorastającego w świecie, w którym nie ma miejsca na niewinność. Czternastoletni turecki chłopiec Gaza od lat bierze udział w przemycie afrykańskich uchodźców do Europy, co czyni go coraz bardziej bezlitosnym wykonawcą zadań. Scenariusz filmu jest adaptacją wielokrotnie nagradzanej i tłumaczonej powieści Hakana Gündaya o tym samym tytule.
W trzech konkursowych filmach reżyserzy wprowadzają nas w zaklęte kręgi nienaruszalnych obyczajów oraz zasad religijnych, dla których ludzkie uczucia nie mają żadnego znaczenia.
Gruziński „Dede” („Macierzyństwo”) przenosi nas do małej wioski w górach Kaukazu na początek lat 90. Reżyserka Mariam Khatchvani zderza nas z twardą rzeczywistością odwiecznych obyczajów i praw, w których tradycja stoi ponad miłością. Zadziwiający i ekscytujący film, tradycje, wiara, odwaga, strach, miłość i młodość w jednym filmie — pisał krytyk IMDB. Film doceniło jury festiwalu w Karlowych Warach, przyznając mu nagrodę „East of West”.
Ortodoksyjnie wyznawana religia staje naprzeciw uczuciu, jakie zrodziło się pomiędzy „piękną” i „bestią” — bohaterami włoskiego filmu „Pure Hearts” Roberta De Paolisa. 17-letnia Agnes z surowego, religijnego domu, zakochuje się w młodym ochroniarzu Stefano. Niestety, naturalnym światem chłopaka jest rzeczywistość ulicznej przemocy. Film znalazł się w oficjalnej selekcji sekcji „Directors’ Fortnight” w Cannes, a na festiwalu w Monachium otrzymał nagrodę dla kina przyszłości „One Future”.
Irańskie kino wielokrotnie podnosiło temat swoistej schizofrenii, jaka dotyka ten zdominowany przez radykalny islam kraj. O tym mówi też film irańskiego reżysera Alego Soozandeha, wyprodukowany wspólnie przez Niemcy i Austrię. Piękna animacja „Tehran Taboo” przenosi nas do Teheranu i opowiada o szukających wolności młodych kobietach, które toczą codzienną walkę z siecią zakazów i nakazów.
Bodo Kox, który jest z Tofifest niemalże od początku, w ramach konkursu zaprezentuje swój drugi film „Człowiek z magicznym pudełkiem”. Kox teleportuje nas do przeszłości za pomocą „magicznego pudełka”, czyli… starego radia. Akcja zaczyna się w Warszawie w roku 2030, ale dwójka głównych bohaterów ląduje w Polsce latach 50. XX wieku. Przypomnijmy, że w 2013 roku Bodo odebrał Złotego Anioła za swój pełnometrażowy debiut „Dziewczyna z szafy”.
* * *
Zdobywcę Grand Prix — Złotego Anioła Tofifest 2017 poznamy 28 października 2017 roku. Fundatorami nagrody dla najlepszego filmu są Prezydent Miasta Torunia i Marszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Nagrodę Srebrnego Anioła dla najlepszego reżysera funduje Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. 15. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest, nazywanego „niepokornym festiwalem”, odbędzie się w Toruniu w dniach 21–29 października 2017 roku.