Holland, Kos-Krauze, Zgliński, Palkowski — to tylko niektórzy z twórców, których filmy obejrzymy na Tofifest w konkursie pełnometrażowych filmów polskich From Poland. Polscy filmowcy nie boją się żadnych tematów. Zobaczymy historię o ludobójstwie w Rwandzie, krew i łzy Double Ironmana czy opowieść o miłości w morderczym obozie pracy „Zgoda”.
Charakterystyczną cechą konkursu From Poland na Tofifest jest prezentowanie w nim zarówno filmów, o których jest już głośno, jak i obrazów nieoczywistych, niesłusznie niedostrzeżonych. W tym roku mamy też w tym konkursie pewną nowość. W oficjalnym zestawieniu debiutuje po raz pierwszy obraz niezależny nakręcony w małej ojczyźnie naszego festiwalu — Toruniu.
Konkursową stawkę otwieramy filmem nagrodzonym laurem publiczności w Gdyni. Jakub Gierszał, laureat Złotego Anioła i Flisaka Tofifest, gra główną rolę w „Najlepszym” („The Fastest”) Łukasza Palkowskiego. Wciela się w nim w postać światowej legendy zawodów „Iron Man” — Jerzego Górskiego.
Duże zainteresowanie budzi film „Ptaki śpiewają w Kigali”, na który polscy widzowie czekali 10 lat. Joanna Kos-Krauze rozpoczęła realizację projektu ze swoim mężem Krzysztofem Krauze, a dokończyła w trzy lata po jego odejściu. „Ptaki…” to historia, której punktem wyjścia jest zbrodnia ludobójstwa, do jakiej doszło w 1994 roku w Rwandzie. Główna bohaterka filmu — polska ornitolog, grana wspaniale przez Jowitę Budnik — ratuje życie jednej ze ściganych kobiet i wywozi ją do Polski. Po latach obie wracają do Rwandy.
Nie znajdziemy w tym filmie krwawych obrazów z rzezi. O wielkich nieszczęściach mówi się w „Ptakach…” w sposób taktowny, dyskretny, opierający się pokusie zamieniania ludzkich tragedii w zgrzebny kicz — napisał w Filmweb.pl krytyk Piotr Czerkawski. Festiwal w Karlowych Warach nagrodził kreację duetu Jowita Budnik–Eliane Umuhire Kryształowym Globem za najlepszą rolę pierwszoplanową.
Wróćmy jeszcze do Kuby Gierszała, którego zobaczymy w dwóch kolejnych filmach konkursu. W nagrodzonej w Locarno, Montrealu i Gdyni „Zgodzie” („The Reconciliation”) Macieja Sobieszczańskiego wciela się w bohatera historii o miłości łączącej trójkę młodych ludzi, dla której tłem jest morderczy, komunistyczny obóz pracy „Zgoda” w Świętochłowicach. W „Pokocie” Agnieszki Holland i Kasi Adamik gra zaś rolę młodego informatyka. Reprezentujący Polskę w walce o Oscara „Pokot” to film magiczny, przypominający nam, że jesteśmy częścią natury i że niszcząc ją, niszczymy samych siebie. Ozdobą filmu jest m.in. rola naszej tegorocznej jurorki — Katarzyny Herman. Obraz nagrodzony został Srebrnym Niedźwiedziem Berlinale 2017 oraz Złotymi Lwami dla Najlepszego Reżysera w Gdyni.
Najlepsza z dotychczasowych premier festiwalowych to „Dzikie róże” Anny Jadowskiej […]. Film daje rzadkie w kinie polskim poczucie, że reżyser robi krok w nieznane, w przyszłość — pisał po pokazie w Gdyni Tadeusz Sobolewski. Reżyserka opowiada o próbie odbudowy związku trzydziestokilkuletniej kobiety i jej męża, który po latach wraca z pracy w Norwegii. Film jest wyważoną analizą obyczajowego konserwatyzmu i patriarchalnego modelu rodziny, który wciąż funkcjonuje w Polsce.
„Syn Królowej Śniegu” („The Son of Snow Queen”) Roberta Wichrowskiego rozgrywa się w dwóch przenikających się wymiarach ― realistycznym oraz poetycko-baśniowym. Opowiada o ucieczce 6-letniego chłopca w świat fikcyjnych bohaterów Hansa Christiana Andersena. W roli Królowej Śniegu błyszczy Michalina Olszańska.
„Atak paniki” („Panic Attack”) to jedyna w zestawieniu komedia, aczkolwiek wymyka się nawet tej kategorii. To brawurowa i gorzka w wymowie historia, w której nic nie jest tym, czym się wydaje, a codzienność zamienia się w czyste wariactwo. Reżyser Paweł Maślona mówił o filmie: wyszliśmy od kryzysu, a także samotności i rozpadu emocjonalnego. Warto wspomnieć, ze za swój film dyplomowy „Magma” (2013) zdobył Złotego Anioła Tofifest w konkursie Shortcut.
„Gwiazdy” („Stars”) w reżyserii Jana Kidawy-Błońskiego inspirowane są historią piłkarza Jana Banasia. W filmie poznajemy także jego najlepszego przyjaciela Gintera, z którym główny bohater rywalizuje nie tylko na boisku, ale i w życiu miłosnym.
W tegorocznym konkursie From Poland znalazły się dwa filmy zrealizowane przez twórców niezależnych: „Wściekłość” Michała Węgrzyna, która otrzymała na Europejskim Festiwal Filmów Niezależnych ECU w Paryżu nagrodę dla Najlepszego Filmu Dramatycznego oraz „Republika — narodziny legendy” Ryszarda Kruka.
Film Kruka opowiada o mało znanych początkach Republiki i prowadzi nas aż do fatalnego momentu, kiedy to u szczytu popularności grupa rozpadła się dosłownie z dnia na dzień. W filmie Węgrzyna zobaczymy naszą tegoroczną jurorkę, aktorkę Małgorzatę Zajączkowską.
Konkurs polski odkrywa w tym roku przed widzami kilka filmów, które można by nazwać nieoczywistymi i niesłusznie pomijanymi w mainstreamowych relacjach.
Wśród nich zobaczymy „Czuwaj” Roberta Glińskiego, thriller rozgrywający się w świecie nastolatków ery Internetu i mediów społecznościowych.
„Photon” Normana Leto jest swoistym podsumowaniem ludzkiej wiedzy na temat życia i ewolucji, a polsko-holenderski „Szatan kazał tańczyć” („Satan Said Dance”) Katarzyny Rosłaniec nazwać można „filmem doby Instagrama”.
Na Berlinale premierę miała polsko-szwajcarsko-austriacka koprodukcja „Zwierzęta” („Animals”) w reżyserii Grega Zglińskiego. To film-psychozagadka nawiązujący do stylu Davida Lyncha — na końcu nie czeka na widza puenta, lecz łamigłówka złożona z egzystencjalnych pytań i zachęta do zmierzenia się z tajemnicą życia. Dodajmy, że Greg Zgliński jest w tym roku członkiem naszego jury w konkursie głównym On Air.
Ostatni film w konkursie From Poland to „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej” („The Art of Loving. Story of Michalina Wislocka”). Reżyserka Maria Sadowska opowiada w nim historię rewolucji seksualnej, jaką wywołała w PRL-u książka Michaliny Wisłockiej „Sztuka kochania”.
Laureatów konkursu From Poland poznamy 28 października 2017 roku podczas Gali Zakończenia 15. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Tofifest.
* * *