20. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. Kujawy i Pomorze obfituje w świetne polskie filmy, które, jak co roku, będzie można obejrzeć w ramach pasma From Poland. Poniżej prezentujemy wybrane polskie produkcje, które pojawią się na festiwalu w tym roku.
„Żeby nie było śladów” (reż. Jan P. Matuszyński), CKK Jordanki, 30.06, godz. 12:30
O sprawie zabójstwa Grzegorza Przemyka, która w 1983 roku wstrząsnęła polskim społeczeństwem, przypomniał kilka lat temu Cezary Łazarewicz za sprawą nagrodzonego Nike reportażu „Żeby nie było śladów”. Nakręcony na jego podstawie film opowiada o okrutnym zabójstwie licealisty, rozbiera na czynniki pierwsze komunistyczną machinę propagandy i upamiętnia tych, którzy mieli odwagę się jej przeciwstawić. Obraz został nagrodzony Srebrnymi Lwami na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i był polskim kandydatem na Oscara. Za kamerą stanął jeden z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia, Jan Matuszyński („Ostatnia rodzina”, „Król”), a wśród obsady znaleźli się m.in. Tomasz Ziętek, Sandra Korzeniak i Jacek Braciak.
„Piosenki o miłości” (reż. Tomasz Habowski), Cinema City sala 6, 30.06, godz. 17:00
To wielkie zaskoczenie 46. Festiwalu w Gdyni (zwycięzca Konkursu Filmów Mikrobudżetowych). Skromna historia relacji między aspirującym muzykiem (Tomasz Włosek) i kelnerką o niezwykłym głosie (Justyna Święs). W tle życie Warszawy, rodzinne konflikty i wielkie ambicje. Autor filmu, debiutujący Tomasz Habowski, to nowy, intrygujący głos w polskim kinie, z którym zdecydowanie warto się zapoznać. Po seansie zapraszamy na spotkanie z reżyserem i Andrzejem Grabowskim.
„Lokatorka” (reż. Michał Otłowski), Cinema City sala 6, 29.06, godz. 17:00
Dzika reprywatyzacja, która po upadku PRL-u miała miejsce między innymi w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, zostawiła wielu mieszkańców na bruku. Prawdopodobnie najtragiczniejszą historią z nią związaną jest brutalne zabójstwo Jolanty Brzeskiej, warszawskiej działaczki społecznej walczącej w obronie lokatorów. To właśnie te wydarzenia stanowią główną oś filmu „Lokatorka” w reżyserii Michała Otłowskiego, który obnaża zbrodnie mafii reprywatyzacyjnej i czyścicieli kamienic. Po seansie odbędzie się spotkanie z występującą w filmie Sławomirą Łozińską.
„Wszystkie nasze strachy” (reż. Łukasz Ronduda, Łukasz Gutt), CKK Jordanki, 01.07, godz. 18:00
Zwycięzca konkursu głównego na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych opowiada prawdziwą historię Daniela Rycharskiego – pochodzącego ze wsi utytułowanego artysty wizualnego, aktywisty, katolika, geja. „Wszystkie nasze strachy” w reżyserii Łukasza Rondudy i Łukasza Gutta to filmowa rozprawa o zależnościach między religią, homofobią i małymi społecznościami, która stanowi ważny głos w debacie o polskim społeczeństwie. W roli głównej wystąpił niezawodny Dawid Ogrodnik, a wtórują mu m.in. Maria Maj i Andrzej Chyra. Po seansie zapraszamy na spotkanie z reżyserem i obsadą filmu: Łukaszem Rondudą, Marią Maj, Agatą Łabno i Oskarem Rybaczkiem.
„Bo we mnie jest seks” (reż. Katarzyna Klimkiewicz), Cinema City sala 6, 01.07, godz. 17:00
„Bo we mnie jest seks” opowiada historię gwiazdy PRL-u, piosenkarki i aktorki Kaliny Jędrusik. W polską Marylin Monroe brawurowo wcieliła się Maria Dębska, a obok Jędrusik na ekranie pojawiają się takie sławy jak Tadeusz Konwicki, Kazimierz Kutz czy Jeremi Przybora. Reżyserka Katarzyna Klimkiewicz zręcznie maluje ekscytujący obraz ówczesnej śmietanki towarzyskiej naszego kraju i odkrywa prawdziwą twarz ikony polskiej popkultury, która do dziś wzbudza emocje. Maria Dębska i Katarzyna Klimkiewicz pojawią się na spotkaniu po seansie.
Powyższe filmy to zaledwie kilka propozycji z pasma From Poland, które obejmuje wiele głośnych nowości polskiego kina. Pełna lista filmów i spotkań znajduje się w zakładce Program.
Michał Zjawiński