Gala zamknięcia festiwalu odbyła się w sobotę w CKK Jordanki. Specjalne Złote Anioły pofrunęły do Roberta Więckiewicza, Filipa Bajona, Aleksandry Popławskiej. Nagrody otrzymali także Tomasz Ziętek i Maria Dębska. Grand Prix festiwalu zdobył film „Olga” w reżyserii Elie Grappe.
Kiedy 20 lat temu festiwal Tofifest rozpoczynał swoje życie, wiedzieliśmy o nim jedno – to festiwal niepokorny. Nie ma bardziej trafnej nagrody dla tej laureatki – mówił prezydent, wręczając Złotego Anioła za Niepokorność Twórczą dla Aleksandry Popławskiej. Aktorka i reżyserka dziękowała swoimi prywatnym aniołom – mamie, siostrze, partnerowi i córce. Kocham Toruń i toruńską publiczność! – mówiła. Artystka wspomniała, że często odwiedza Centrum Sztuki Współczesnej. Teraz będę to robić z jeszcze większym wzruszeniem - dodała.
Doceniono również niepokorność twórczą Roberta Więckiewicza. Aktor stworzył niezapomniane postaci w takich filmach, jak „Ile waży koń trojański”, „Różyczka” czy „Pod mocnym aniołem”. Kim jest aktor niepokorny? Myślę, że w czasie odwracania się pojęć, kiedy odklejają się one od swoich pierwotnych znaczeń, niepokorność to uczciwa praca. Tego się będę trzymać – mówił aktor.
Złotego Anioła za Całokształt Twórczości otrzymał Filip Bajon – reżyser, prozaik, scenarzysta, znany z kina autorskiego. Robiąc filmy o historii, wiele się uczyłem - jak przebiegała i wpływała na nas. Przyznam, że niedawno zaskoczyła mnie w bardzo pejoratywnym znaczeniu tego słowa. Artysta zadedykował nagrodę naszym wschodnim sąsiadom, Ukraińcom.
Flisaka – nagrodę Prezydenta Miasta Torunia dla twórcy z regionu kujawsko-pomorskiego – otrzymał Tomasz Ziętek, znany z wyjątkowych kreacji aktorskich. Statuetkę przekazał artyście prezydent Michał Zaleski, który jest jej fundatorem. Chciałbym podziękować mojej współtwórczyni – mamie, dzięki której mogę stać na tej scenie. Dziękuję za Flisaka – mówił pochodzący z Inowrocławia aktor.
W tym roku przyznano także specjalnego Złotego Anioła dla Obiecującej Europejskiej Aktorki. Otrzymała go Maria Dębska. W szkole filmowej usłyszałam, że aktor to najgorszy i najlepszy zawód na świecie. Dziś czuję to drugie – mówiła artystka. Publiczność pokochała jej Kalinę Jędrusik w filmie „Bo we mnie jest seks”.
Ogłoszono również filmy nagrodzone w konkursach festiwalu. Publiczność, która przyznaje statuetkę w paśmie From Poland, doceniła „Chrzciny” Jakuba Skoczenia. Reżyser mówił ze sceny: Chcieliśmy zrobić film o ważnych sprawach, ale też dla publiczności – taki, który wzrusza i bawi. Mam nadzieję, że nam się udało.
Nagrodę główną, czyli Grand Prix otrzymał film „Olga” Elie Grappe. Imponuje precyzją opowiadania, niezwykłą przenikliwością i wrażliwością w podjęciu złożonego tematu – uzasadniało jury. Przyznano też wyróżnienie dla „Zdarzyło się” Audrey Diwan. To dojmujący film o systemowej przemocy i samotności kobiet – usłyszeliśmy ze sceny.
Galę zakończył koncert - prawdziwy hołd dla muzyki i kina! Już po raz drugi kierownictwo nad tym wydarzeniem przejęła Paulina Przybysz, jedna z najciekawszych polskich wokalistek i kompozytorek. Usłyszeliśmy utwory z filmów „Pulp Fiction”, „Shaft” czy „The Bodyguard”. Gościem specjalnym koncertu był tegoroczny laureat Nagrody Flisaka — Tomasz Ziętek. Aktor okazał się być także fantastycznym wokalistką i gitarzystą.
To nie koniec filmowych wrażeń. 20. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest. Kujawy i Pomorze potrwa do niedzieli 3. lipca. Zapraszamy na ostatnie projekcje!
Angelika Jasiulewicz