- Program do pobrania
- Filmy od A do Z
- Gala otwarcia
- ON AIR
- SHORTCUT
- FROM POLAND
- Mistrzowie: Jim Sheridan
- Mistrzowie: Grzegorz Królikiewicz
- Nowe Kino Serbii
- Zjawiska: Młodzi Gniewni
- FOCUS: Dagur Kári
- FORWARD: Litwa
- FORUM 10/11
- CULTURAL EXCHANGE
- LOKALIZACJE
- OPEN SPACE
- POKAZY SPECJALNE
- MASTERCLASSY
- FILMOGRANIE
- Akademia Filmu Europejskiego
- Filmowa kolekcja z szuflady
- eNeRDe LOVES TOFIFEST
Nabór filmów na 23. Międzynarodowy Festiwal Filmowy TOFIFEST rozpoczęty! 15 stycznia 2025 roku rozpoczynamy nabór zgłoszeń do dwóch konkursów na 23. Międzynarodowy Festiwal Filmowy TOFIFEST. Wypełnione formularze przyjmujemy do 30 kwietnia. Więcej »
„78 Days” i „Chłopi” zwyciężają 22. MFF Tofifest. Kujawy i Pomorze! Zwycięzcą konkursu głównego On Air został film „78 Days” Emiliji Gašič, a konkursu From Poland — „Chłopi” DK Welchman i Hugha Welchmana. Więcej »
Mistrzowie: Grzegorz Królikiewicz
Filmowe dzieło Grzegorza Królikiewicza, z którym zapoznaje się publiczność toruńskiego festiwalu stanowi ewenement na festiwalowej mapie Polski i świata. Reżyser, który swoim filmowym debiutem — wstrząsającym obrazem zbrodni i odkupienia Na wylot — pokazał, że możliwe jest stworzenie własnego języka kina, poprzez który wyraża się najbardziej subtelne stany człowieczeństwa, przez lata pozostawałtwórcą nieodkrytym, nierozpoznanym, wepchniętym do szuflady kina mrocznego, niezrozumiałego, wstecznego. A przecież jest Królikiewicz reżyserem niezwykłym. Przede wszystkim to reżyser-filozof, nawiązujący swoją twórczą postawą do tradycji kina filozoficznego, stanowiącego najważniejsze pytania egzystencjalne, moralne, historiozoficzne. W centrum myślowego systemu twórcy stanowiącego wyzwanie dla przyszłych twórców X Muz jest chrześcijański humanizm, ale wciąż podważany, reinterpretowany, wskazujący swe nowe, zaskakujące wymiary, które stanowią inspiracje tak dla ludzi szukających w kinie Boga, jak i tych, którzy targani są wątpliwościami. Jak wielcy mistrzowie Królikiewicza: Roberto Rossellini, Robert Bresson, Carl Theodor Dreyer, Federico Fellini, tak twórca Na wylot poszukuje w swym kinie odpowiedzi na podstawowe dla człowieka pytanie: co powoduje, że absurdalne istnienie człowieka rzuconego w brutalny, nieprzyjazny świat jest do zniesienia? Jak bohaterowie swoich filmów reżyser-filozof odnajduje odpowiedzi na to pytanie: wymiarem ocalającym człowieczeństwo jest bezinteresowna miłość: jak miłość „niewinnych zbrodniarzy” Maliszów z Na wylot, miłość do żony bohatera zamkniętego w bunkrze w Forcie XIII, czy ludzi gest współczucia kończący Przypadek Pekosińskiego.
Ale Królikiewicz-filozof, to także Królikiewicz — Poszukiwacz Artystycznego Nowatorstwa. To właśnie reżyser Zabicia ciotki dekady wcześniej niż Lars von Trier, Tsai Ming-Liang, czy Hou Hsiao-Hsien wykorzystał w swoich filmach koncepcje „przestrzeni poza kadrem” — udowadniając, że można wciągnąć widza w przestrzeń przedstawioną filmu nie tylko na zasadzie prostej „projekcji” i „identyfikacji”, ale zmuszając do pracy jego intelekt, wprzęgnięty w „dopowiadanie”, „uzupełnianie” tego, czego nie widać na ekranie, ale co stanowi nierzadko istotę filmowego przekazu.
Królikiewicz, jak prorok „ery wideo” Jean-Luc Godard, wskazywał w swoich niezwykłych filmach nowe drogi wykorzystywania filmowego medium, nawet i dziś — jak enigmatyczny „biały szum” wskazujący spójność obrazu wideo z Kosmosem — stanowiącym wyzwanie dla przyszłych twórców X Muzy. Wreszcie Królikiewicz to artysta wtopiony w historię, przede wszystkim historię Polski — świadczy o tym materiał do realizowanych na przestrzeni prawie 30 lat telewizyjnych spektakli i wzbudzających gorące dyskusje filmów dokumentalnych. Uprawiając „filmowy esej”, Królikiewicz buduje własną historię polskiego narodu, w którym podstawową wartością jest bohaterska ofiara uniwersalizująca losy Polaków na kształt nieśmiertelnego mitu. Kino Królikiewicza jest twórczością najwyższej, artystycznej próby. Pełne sprzeczności i kontrowersji. Łączące w sobie różne poetyki. Kino oryginalne, uprzedzające swoją epokę. Na wylot o lata świetlne wyprzedza pokazywane na całym świecie brutalne moralitety Bruno Daumonta, Larsa Von Triera, czy Gaspara Noe. Punkowski w swej istocie film Zabicie ciotki jest wypełnieniem wzorca a jednocześnie polemiką z kinem postmodernistycznym, a Drzewa — niedoceniony, odrzucony w Polsce — pierwszym w światowej kinematografii horrorem ekologicznym. Wieczne pretensje to film z odwagą i konsekwencją łączący awangardowe wzorce z kinem głównego nurtu.
Królikiewicz — prywatnie człowiek unikający świateł reflektorów, medialnego zgiełku — nigdy nie aspirował do twórców kina światowego, odrzucając blichtr świetlanych festiwali i międzynarodowych produkcji. Paradoksalnie jednak jego kino to kino najwyższej światowej próby: prekursorskie, odważne, niedające o sobie zapomnieć, mówiące o sprawach istotnych. A przy tym to kino „interaktywne”, kino 3D, ale nie w technicznym tego słowa wymiarze, ale intelektualnym, mentalnym, duchowym — zagarniającym widza, w demokratycznym kinie Królikiewicza, we współtwórcę artystycznego spektaklu.
Piotr Kletowski