Długo na to czekaliśmy, ale wreszcie się udało. Co prawda katalizatorem była tym razem Łódź i tamtejsze uczelnie, ale najważniejsze, że wreszcie odkryte zostały filmowe talenty działające poza regionalnymi stolicami Kujaw i Pomorza. Pierwszy, to pochodzący z Grudziądza Jacek Piotrowski, który nakręcił dwa ciekawe krótkie metraże „Koleiny” i „Na własne ryzyko”. Drugim talentem jest pochodzący z Osia w Borach Tucholskich Sebastian Kwidziński. Rok 2012 przyniósł wyreżyserowane przez niego krótkie metraże „Winda”, „Kierownik swój człowiek” oraz „Dzień z życia św. Mikołaja”. „Winda” znalazła się w ścisłym finale Allegro Short Film Festival. Kwidziński pracuje w tej chwili nad kolejnymi filmami — „Zmora” i „Krótki film o agresji”. Z kolei w Chełmnie powstaje „Legenda”, pierwszy horror nakręcony w regionie. Tworzy go amatorska grupa Bad Wolf Pictures.
Uzasadnienie: kino dociera wszędzie. To budujące. Trzeba temu przyklasnąć i pomóc w dalszych działaniach.