Grzegorz Zariczny, zdobywca nagród na Sundance i Tofifest, jest coraz bliżej zakończenia realizacji swojego debiutu pełnometrażowego Fale. Film przenosi na ekran prawdziwą historię nastoletniej dziewczyny z krakowskiej Nowej Huty, stającej przed trudnym, życiowym wyborem. Główną rolę zagra prawdziwa bohaterka tej opowieści.
Fale to opowieść o nastoletniej Kasi, utalentowanej, początkującej fryzjerki. Aby osiągnąć wyżyny w swoim zawodzie, dziewczyna będzie musiała pokonać trudności, których nie spodziewała się napotkać. Jej nierówna walka o spełnienie marzeń, spowoduje poważny konflikt z otoczeniem dziewczyny. W polskim kinie wciąż zbyt rzadko realizuje się takie historie.
Zariczny scenariusz do filmu oparł na faktach. W filmie zobaczymy prawdziwą 17-letnią „Kasię” - Katarzynę Kopeć, której życie stało się inspiracją do powstania scenariusza. Na ekranie pojawi się również Anna Kąsek – przyjaciółka Kasi zarówno w filmie, jak i życiu prywatnym. Dziewczynom na planie towarzyszyli zawodowi aktorzy, między innymi Beata Schimscheiner, Artur Krajewski oraz Edyta Torhan.
Zariczny zakończył etap zdjęciowy Fal, kilka miesięcy temu. Planem filmowym były różne lokalizacje na terenie krakowskiej Nowej Huty. Autorką zdjęć do filmu jest Weronika Bilska od dawna współpracująca zarówno ze Studiem Munka, jak i z Zaricznym. Razem pracowali między innymi przy dokumencie Gwizdek, który otrzymał Grand Prix na festiwalu w Sundance w 2013 roku. Producentem Fal jest Studio Munka działające przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich.
Trwa już montaż filmu, za który odpowiedzialny jest Bartosz Pietras. Premiera filmu planowana jest na jesień 2015 roku.
W 2010 Grzegorz Zariczny otrzymał wyróżnienie na Festiwalu Tofifest za etiudę dokumentalną Marysina Polana. Jest jednym z najczęściej nagradzanych filmowców młodego pokolenia. Za Gwizdek, Marysiną Polanę i Nasza Zima zła, otrzymał kilkadziesiąt nagród na całym świecie.
(foto. Materiał prasowy)