Zagrał w ponad 100 filmach. Zaczął mając 11 lat od „Żółtej ciżemki”, kończył grając z… „Adolfem Hitlerem”. Po drodze zebrał wszystkie najważniejsze nagrody polskiego kina, został Adasiem Miauczyńskim i wykonał najbardziej zaskakującą woltę w historii naszego filmu. Przedstawiamy! Gość Tofifest 2016, Marek Kondrat.
Od chwili zagrania w 2010 roku dwóch ostatnich ról w kinie, unikał imprez filmowych. Ale udało się. Mistrz sztuki aktorskiej, a prywatnie mistrzowski znawca win, odbierze 18 października Złotego Anioła za niepokorność twórczą.
Trzeba mieć niepokorną, wręcz rogatą duszę, by w pełni sławy, zupełnie dobrowolnie zrezygnować z bycia filmową gwiazdą. W świecie zdominowanym przez walkę o swoją fotkę na „Pudelku”, był to gest unikatowy.
Aktor postanowił zostać winiarzem, ale decyzja ta dla wielu była szokiem. Za Kondratem stały przecież znakomite role i nagrody: Wiktor, Superwiktor, Telekamera, Złota Kaczka, Telemaska dla najlepszego aktora teatru telewizji, 2 Złote Lwy w Gdyni i Polski Orzeł.
Wykreował wiele niezapomnianych postaci, z których trudno wybrać najważniejszą. Dla wielu jest nią kultowy Adaś Miauczyński z trylogii Marka Koterskiego („Dom wariatów”, 1984; „Dzień świra”, 2002; „Wszyscy jesteśmy Chrystusami”, 2006). Najmniejsze nawet scenki „Adasia” są perełkami. Chociażby znany z „Dnia świra” dialog Kondrata z … Koterskim o „robieniu dziubka” z kaptura przy dresie. Pomiędzy komedią i tragedią zawieszony był tytułowy „Pułkownik Kwiatkowski” Kazimierza Kutza (1995).
Była też druga „osobowość aktorska” Kondrata, jako dyżurnego twardziela polskiego kina sensacyjnego. Takimi postaciami był Olo Żwirski w „Psach” Radosława Pasikowskiego (1992) i komisarz Halski w serialowej "Ekstradycji" Wojciecha Wójcika (1996). Ale aktorską karierę Marka Kondrata spina symbolicznie twórczość innego reżysera.
Kondrat zaczynał przygodę z ekranem jako 11-letni dzieciak. W 1961 zagrał głównego bohatera w filmie historycznym dla dzieci „Historia żółtej ciżemki” Sylwestra Chęcińskiego. Było jednak trochę za wcześnie na wbicie się szturmem na aktorski top.
Stało się to w 1975, kiedy to wcielił się w nastoletniego kelnera z eleganckiej restauracji wielkiego hotelu „Pacyfik” w „Zaklętych rewirach” (1975) Janusza Majewskiego. To był faktyczny początek kariery aktorskiej, co potwierdziło przyznanie prestiżowej Złotej Kamery miesięcznika „Film”. Do tego reżysera wrócił po dekadzie, by zagrać rolę gefrejtra Jana Kani w komedii „C.K. Dezerterzy” (1985), która potwierdziła jego niesamowity talent komediowy.
Karierę symbolicznie zakończył także u Majewskiego w 2010 roku. W „Małej maturze 1947” zagrał swoją ostatnią rolę filmową w Polsce (równolegle, do szwajcarskiej telewizji wszedł „Der Grosse Kater” Wolfganga Panzera, w którym grał z Bruno Ganz’em, znanym z roli Hitlera w „Upadku”). Koniec zaskoczeń? Nie w tym przypadku!
Marek Kondrat ma dwa „mydlane” epizody w karierze. Zagrał jedną z głównych ról w pierwszej, polskiej operze mydlanej „W labiryncie” (1988-1991), której oglądalność sięgała 16 milionów widzów! Drugi raz „wpadł w mydło”, gdy nieco niechcąco stał się nieco przypadkiem… wykonawcą i współautorem „Mydełka Fa”, największego hitu wczesnych lat disco – polo.
Swoją twarzą firmuje wino i… bank. Bank dłużej, od 19 lat jest „twarzą” banku IN, w Polsce. Z kolei „wino od Kondrata” sprzedaje pod marką Kondrat Wina Wybrane. Ciekawe, jakie wino kupi w Toruniu?
14. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Tofifest odbędzie się w Toruniu w dniach 15 23 października 2016. Osią wiodącą tegorocznej edycji będzie dyskusja o walce o godność człowieka w nawiązaniu do filmu Ridleya Scotta „Thelma i Louise”, który w tym roku obchodzi 25-lecie premiery. Festiwal otworzy koncert „Steve Nash & Film Orchestra” z gościnnym udziałem Tomasza Organka i Natalii Nykiel. Zakończy Koncert „Tribute to David Bowie”, gdzie piosenki Mistrza zaśpiewają Brodka, Skubas, Natalia Przybysz, Tomek Makowiecki i Tymon Tymański. Bilety na oba koncerty już dostępne na www.bilety24.pl.