Ostatnie dwa dni Tofifest 2016 to wielka i efektowana gala zakończenia festiwalu w CKK Jordanki oraz wiele ważnych spotkań z największymi gwiazdami Tofifest. Niektóre z nich, jak Hana Jušić z Chorwacji, nie obawiały się głosić… końca epoki mężczyzn w kinie.
Ducha „wielkiego nieobecnego” Tofifest 2016, czyli Davida Bowie, przywołał jego oficjalny biograf, Paul Trynka. „Bowie marzył o zrealizowaniu koncepcji niezwykłego zniknięcia [magnificent disappearance] i niejako udało mu się je zrealizować i tym samym przekroczyć granice sztuki” — mówił o odejściu tego wielkiego muzyka, zmarłego w styczniu 2016. Właśnie Bowiemu poświęciliśmy koncert zakończenia festiwalu „Tribute to David Bowie”.
Skomplikowanymi relacjami międzyludzkimi w rodzinnej Islandii zaskoczył zaś Tomas Lemarquis, nasz juror i gość. „Jest u nas specjalna aplikacja na telefony, dzięki której zanim pójdziemy z kimś na randkę, możemy sprawdzić, czy nie jesteśmy spokrewnieni. Statystycznie każdy Islandczyk jest spokrewniony z innym w szóstym pokoleniu” — mówił na spotkaniu.
Opowiadał, że Islandczycy dopiero od niedawna tworzą własną kulturę, więc obecne pokolenie artystów nie ma wielu rodzimych punktów odniesienia. Pomimo tak niewielkich rozmiarów, w Islandii (liczącej 330 000 obywateli) powstaje przeciętnie pięć filmów rocznie! Lemarquis przyjechał do Torunia prosto ze zdjęć w Hollywood, gdzie zaczyna być znaczącą postacią po roli w „X-Menach”.
„Mistrzynię dnia” zdobyła na pewno Hana Jušić, reżyserka konkursowego „Nie zaglądaj mi do talerza”. Bezkompromisowo ogłosiła dominację kobiet w kinie chorwackim: „Moim zdaniem te czasy, gdy filmy kręcili wyłącznie heteroseksualni, butni ważniacy, bezpowrotnie minęły”.
Ufff… A teraz przeczytajcie relacje z soboty, 22 października na Tofifest.
Nagrody przyznane — Anioły odleciały! 14. MFF Tofifest zakończony. 9 dni, prawie 130 filmów, ponad 6 lokalizacji, 5 sal kinowych, 31 spotkań z artystami i twórcami, 2 śniadania filmowe, koncerty i imprezy towarzyszące. W ostatnich dniach Toruń bezapelacyjnie stał się stolicą kina niepokornego.
W hołdzie Mistrzowi — relacja z koncertu Tribute to David Bowie. Jest późny wieczór, w słuchawkach leci Blackstar, a ja zadaję sobie tylko jedno pytanie: dlaczego tak krótko? Koncert poświęcony twórczości Davida Bowiego był punktem kulminacyjnym tegorocznego Tofifestu i jednocześnie pierwszym takim eventem w Polsce.
Beksińscy 1:1! Spotkanie z Andrzejem Sewerynem i Leszkiem Bodzakiem. Hermetyczny, skromny, prosty. Nierzadko kuriozalny — taki był świat rodziny Beksińskich. O metodach pracy na planie filmowym, relacjach pomiędzy aktorami oraz niepokorności rozmawialiśmy z odtwórcą głównej roli, Andrzejem Sewerynem oraz z producentem filmu, Leszkiem Bodzakiem.
„Robię film o kobietach i alkoholu”. Mozil na to: „Coś o tym wiem. Pogadajmy!”. Na Tofifest odbyła się polska premiera filmu „Szkoła uwodzenia Czesława M.” Aleksandra Dembskiego. Po projekcji w klubie Od Nowa mogliśmy spotkać się z jego reżyserem oraz Jakubem Kamieńskim.
Zbliżyć się do prawdy — spotkanie z Paulem Trynką, autorem biografii Davida Bowiego. David Bowie — wizjoner, muzyczny eksperymentator, sceniczny kameleon, miłośnik sztuki — kompletne przedstawienie jego sylwetki to nie lada wyzwanie. Sprostał mu tylko Paul Trynka, autor najbardziej cenionej biografii Bowiego pt. „Człowiek, który spadł na Ziemię”.
Ważne jest obserwowanie ludzi — spotkanie z Tómasem Lemarquisem. W piątek na Tofi obejrzeliśmy kandydata do Oskara za Najlepszy Film Obcojęzyczny 2016, „Stefan Zweig: Farewell to Europe”. Z tej okazji po filmie odbyła się rozmowa z Tómasem Lemarquisem — jurorem tegorocznego konkursu On Air, który również wystąpił w tym austriackim filmie.
Punkowy krzyk, czyli spotkanie z Przemysławem Wojcieszkiem. „Chcieliśmy, aby to było takie punkowe, wykrzyczane” — mówił o swoim filmie Przemysław Wojcieszek, gość Tofifest. Spotkanie z reżyserem i scenarzystą odbyło się w Od Nowie po projekcji jego najnowszego filmu „Knives out”.