X  Używamy plików cookie i podobnych technologii w celach statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia.  Dowiedz się więcej. 

Fantastyczna Czwórka fatalnie wypromowana?

Lada moment w kinach nowy hollywodzki blockbuster Fantastyczna czwórka. Wśród czterech głównych bohaterów Jamie Bell i Kate Mara. Nie cichną jednak głosy, że wytwórnia FOX zapomniała o wypromowaniu filmu na świecie.

Amerykańskie media prześcigaja sie w opisach ubiorów aktorów, kórzy pojawili się w Atlancie na premierze Fantastycznej czwórki. Wśród odtwórców głownych ról znaleźli się aktorzy młodzi, ale już z sukcesami. Kate Mara błyszczała długo na ekranie jako dziennikarka Zoe z House of cards (wcześniej zagrała małe role w 127 godzin, Iron Man 2). Miles Teller zabłysnął znakomitą, jedną z dwóch głownych, rolą w oscarowym Whiplash. Michael B. Jordan zdobył za rolę w Fruitvale station 11 nagród (w tym Hollywood Film Award) i 19 nominacji. Najstarszy w tym gronie jest Jamie Bell (na fotografii), laureat BAFTA i nagrody dla najlepszego aktora Tofifest 2007 (za Hallam Foe) w Czwórce zagrał Rzecz - wielkiego potwora z kamieni.

W produkcji wyreżyserowanej przez Josha Tranka, superbohaterowie - Człowiek Pochodnia (Michael B. Jordan), Pan Fantastic (Miles Teller), Niewidzialna Dziewczyna (Kate Mara) i Rzecz (Jamie Bell) - stawią czoła dawnemu przyjacielowi, który stał się ich wrogiem. To Doctor Doom (Toby Kebbell), który jest zarówno genialnym wynalazcą, jak i potężnym czarnoksiężnikiem. Fantastyczna czwórka musi połączyć siły, by ocalić świat.

Podnosza się jednak głosy, że fatalnie rozegrana została kampania reklamowa tego filmu. "Świadomość istnienia nowej Fantastycznej Czwórki jest godna pożałowania. Film został przyćmiony nie tylko drugimi Avengersami, ale nawet malutkim Ant-Manem, który okazał się być zaskakująco udaną produkcją" - piszą krytycy portalu splay.pl. Fani są też niezadowoleni z odstępstw od wzorcowej opowieści jak znajduje się w komiksie.

Jamie Bell zapewne nie myśli już jednak o Fantastycznej Czwórce. Jak donosi Entertainment.com pracuje obecnie na planie zdecydowanie bardziej opartego na rzeczywistości filmu - thrillera 6 dni.

Reżyserowany przez nowozelandczyka Toa Frasera (No.2, The Dead Lands) film, dotyczy Operacji Nimrod, która miała miejsce w 1980 roku. Uzbrojeni napastnicy zaatakowali ambasadę Iranu w Londynie i wzięli 26 zakładników. Bell gra Rusty Firmina, członka elitarnej jednostki armii brytyjskiej nazwie SAS, która stała się znana z udziału w wydarzeniu. Film prawdopodobnie ukaże się w przyszłym roku.

©℗

W tym dziale również

Google Translate

Aktualności Tofifest