Islandia i Portugalia na Tofifest. Czyli zimno i ciepło
Islandia i Portugalia zajmują specjalne miejsce na tegorocznym Tofifest. Skandynawom poświęcamy pasmo Mały kraj, wielkie kino, a południowcom dwie retrospektywy. Jedną dla Nestora kina światowego, Manoela di Oliveiry, drugą dla najważniejszego, współczesnego reżysera portugalskiego, Pedro Costy.
13. edycja Tofifest obfituje w wyjątkowe premiery z niemalże wszystkich kontynentów, ale to własnie kinematografia Islandii i Portugalii zostanie zaprezentowana w specjalny sposób.
Charakterystyczny, skandynawski czarny humor widzowie poznają dzięki pasmu Mały kraj, wielkie kino, które w całości poświęcone jest kinu islandzkiemu. W ramach niego odbędą się pokazy filmów Ágústa Guðmundssona, Dagura Káriego (laureata Złotego Anioła Tofifest) oraz jednego z najwybitniejszych twórców Islandii Baltasara Kormákura. Polscy widzowie zobaczą także, opowiadający o relacjach ludzi i zwierząt, mocno dotykający islandzkiej realności film Benedikta Erlingssona O koniach i ludziach.
Ale to nie koniec islandzkiego klimatu. Na TOFIFEST będzie można zobaczyć także krótki metraż Chum w reżyserii Jörundura Ragnarssona w ramach konkursu SHORTCUT oraz Barany. Islandzka opowieść Grímura Hákonarsona, która znalazła się w konkursie głównym ON AIR. Oba filmy będą miały na Festiwalu swoją polską premierę.
Portugalię reprezentuje dwóch ważnych filmowców. W ramach cyklu Mistrzowie odbędzie się retrospektywa filmów Manoela de Oliveiry, jednego z najdłużej aktywnych i najoryginalniejszych twórców nie tylko w samej Portugalii, ale i na świecie. Festiwal zaprezentuje najciekawsze dzieła reżysera, takie jak kinowy odpowiednik XIX-wiecznej powieści Flauberta, Dolina Abrahama czy satyrę w konwencji opery, Kanibale. Manoel de Oliveira w 2008 roku otrzymał Złotą Palmę na Festiwalu Filmowym w Cannes za całokształt twórczości. Zmarł w kwietniu 2015 roku.
Bohaterem retrospektywy Forward jest za to Pedro Costa, jeden z obecnie najważniejszych portugalskich reżyserów, nazywany "Samuelem Beckettem światowego kina". Jego filmy przekraczają granice dzięki intymności w portretowaniu bohaterów, precyzyjnym cięciom montażowym oraz gotowości do podejmowania ryzyka, które często zbija widza z tropu. „Kręcimy na obrzeżach i zostajemy na obrzeżach” — powiedział Costa, komentując odbiór swoich filmów. Na toruńskim festiwalu zobaczymy m.in. trylogię Fontainhas oraz najnowszy film reżysera - Horse money.
W tym dziale również
- Idea
- Sekcje
- Nagrody
- Jury konkursu On Air 2024
- Archiwum
